Co musisz wiedzieć o swojej grupie docelowej zanim zaczniesz projektować stronę internetową.

Co musisz wiedzieć o swojej grupie docelowej zanim zaczniesz projektować stronę internetową.

Co musisz wiedzieć o swojej grupie docelowej zanim zaczniesz projektować stronę internetową.
sales page - what you should know

Projektowanie strony internetowej, która sprzedaje, to więcej niż tylko umieszczenie produktów i usług na wirtualnych „półkach”. To proces, który wymaga głębokiego zrozumienia potrzeb i oczekiwań klientów, a także zastosowania odpowiednich strategii marketingowych.

Na wstępie zaznaczę, że strona sprzedażowa, o której piszę w tym artykule to nie jest tylko strona z klasycznym sklepem, w którym odwiedzający mogą włożyć produkty do koszyka i złożyć zamówienie z dostawą pod wybrany adres lub pobrać produkt cyfrowy. Nawet jeśli nie planujesz klasycznego sklepu internetowego, z dużym prawdopodobieństwem myślisz o stronie www, jako potencjalnym narzędziu dotarcia do Twojej grupy docelowej i zamienienia odwiedzających w Twoich klientów. Także strona wizytówka wspierająca Twoją markę osobistą może być narzędziem sprzedażowym, jeśli mądrze zaplanujesz poszczególne kroki w procesie projektowania www.

Zanim przejdziesz do rozmów z deweloperem Twojego www, musisz odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań dotyczących Twojego idealnego odbiorcy i Twojego produktu/usługi, który chcesz prezentować. Jeśli zaniedbasz ten etap, z dużym prawdopodobieństwem skończysz ze stroną internetową, która będzie dziełem przypadku i inwencji twórczej dewelopera. A nie o to przecież chodzi, prawda? :) 

Także strona wizytówka wspierająca Twoją markę osobistą może być narzędziem sprzedażowym, jeśli mądrze zaplanujesz poszczególne kroki w procesie projektowania www.

Sprawdź jak zbudować mocną stronę Twojego biznesu

Pytania, jakie powinnaś sobie zadać, zanim zaczniesz rozmawiać z deweloperem o projekcie Twojej strony www

1.

Kim jest moja grupa docelowa?

To jedno z pierwszych pytań, które powinien zadać sobie każdy, kto planuje prowadzić własny biznes. Zapomnij o stronie internetowej, jeśli nie wiesz jeszcze do kogo konkretnie ma być ona skierowana.

Określenie grupy docelowej jest konieczne, żeby odpowiednio dostosować wygląd i funkcjonalności strony. Możesz wybrać odpowiednią kolorystykę, czcionki i układ, które będą przemawiać do ich gustu i stylu. Nawigacja i interakcje na stronie powinny być zoptymalizowane pod kątem preferencji i nawyków Twoich idealnych klientów.

2.

Jakie są cele i oczekiwania mojej grupy docelowej?

Zadając sobie pytanie o cele Twojej grupy docelowej, możesz zastanowić się, jaką konkretną wartość chcą otrzymać od Twojej strony www. Czy szukają informacji, rozrywki, rozwiązania konkretnego problemu czy produktu, który spełni ich potrzeby? Odpowiedzi na te pytania pomogą Ci dostarczyć odpowiednie treści i oferty, które skoncentrują się na dostarczaniu wartości, której Twoi potencjalni klienci szukają.

Równie ważne jest zrozumienie oczekiwań grupy docelowej. Jakie funkcje i interakcje są dla nich istotne? Czy preferują prostotę i intuicyjność, czy też oczekują zaawansowanych funkcji? Wiedza na ten temat pozwoli Ci zoptymalizować projekt strony, aby dostarczyć użytkownikom to, czego oczekują, i zapewnić im pozytywne doświadczenie.

3.

Jakie są najważniejsze problemy, z którymi boryka się moja grupa docelowa?

Aby skutecznie zaprojektować stronę internetową, która sprzedaje, istotne jest zrozumienie najważniejszych problemów, z którymi boryka się Twoja grupa docelowa. Poznanie tych problemów pozwoli Ci dostarczyć rozwiązania i informacje, które są dla Twoich potencjalnych klientów wartościowe i przekonają ich do zakupu.

Przykładowo, jeśli Twoją grupą docelową są osoby szukające zdrowego stylu życia, możesz zidentyfikować ich problemy takie jak brak czasu na przygotowywanie zdrowych posiłków, trudność w utrzymaniu regularności w ćwiczeniach fizycznych czy trudności z wyborem odpowiednich suplementów. Na podstawie tych problemów, możesz skonstruować treści, które będą oferować praktyczne porady dotyczące planowania posiłków, gotowych zestawów ćwiczeń czy rekomendacji suplementów.

W innym przypadku, jeśli Twoją grupą docelową są przedsiębiorcy, możesz zidentyfikować ich problemy takie jak trudność w zarządzaniu czasem, brak skutecznych narzędzi marketingowych czy trudności w pozyskiwaniu klientów. Na podstawie tych problemów, możesz dostarczyć informacje i rozwiązania w postaci poradników dotyczących zarządzania czasem, ofert dotyczących narzędzi marketingowych czy strategii generowania leadów i zwiększania sprzedaży.

Poznanie najważniejszych problemów Twojej grupy docelowej umożliwia Ci skoncentrowanie się na dostarczaniu wartościowych treści, które pomogą im rozwiązać te problemy. Dzięki temu Twoja strona internetowa staje się miejscem, gdzie odwiedzający znajdą nie tylko produkty lub usługi, ale również pomoc i wsparcie w radzeniu sobie z ich konkretnymi wyzwaniami.

Pamiętaj, że kluczowe jest przekazanie klientom, że rozumiesz ich problemy i masz na nie skuteczne rozwiązania. Dlatego konieczne jest wkomponowanie tych treści na stronie w sposób, który będzie łatwo dostępny i widoczny dla użytkowników.

4.

Jakie są etapy procesu zakupowego mojej grupy docelowej?

Rozumienie etapów procesu zakupowego Twojej grupy docelowej jest kluczowe dla skutecznego projektowania strony internetowej, która ma dobrze sprzedawać. Poznanie tych etapów umożliwia dostarczenie odpowiednich treści i narzędzi, które wpływają na decyzje zakupowe klientów w każdej fazie.

Na początkowym etapie „budowania świadomości” zwykle warto skoncentrować się na dostarczaniu wartościowych informacji i rozwiązujących problemy treści. Przykładowo, możesz stworzyć blog lub sekcję z artykułami, które odpowiadają na pytania i potrzeby Twojej grupy docelowej. Udostępnianie materiałów edukacyjnych, takich jak e-booki czy poradniki, pomoże klientom zrozumieć swoje potrzeby i przedstawić Twoje rozwiązania. Wprowadzenie formularzy subskrypcji newslettera pozwoli na budowanie bazy potencjalnych klientów.

Na etapie „rozważania” należy dostarczyć klientom szczegółowe informacje o Twoich produktach lub usługach. Możesz stworzyć stronę porównawczą, gdzie przedstawisz zalety Twoich rozwiązań w porównaniu z konkurencją. Udostępnij recenzje klientów, studia przypadków lub referencje, które potwierdzą skuteczność Twoich produktów. Interaktywne narzędzia, takie jak kalkulatory czy quizy, mogą pomóc klientom ocenić, który z Twoich produktów najlepiej spełnia ich potrzeby.

W fazie „decyzji” ważne jest zapewnienie klientom jasnych informacji o cenach, promocjach, opcjach dostawy i polityce zwrotów. Wprowadzenie opcji personalizacji daje klientom możliwość dostosowania produktów lub usług do swoich preferencji. Na stronie powinny być widoczne przyciski „Kup teraz” lub „Dodaj do koszyka”, aby ułatwić klientom podjęcie decyzji zakupowej.

Ostatni etap „działania” dotyczy samego procesu zakupu i obsługi klienta. Zapewnienie prostego i intuicyjnego procesu zamówienia i płatności online jest kluczowe. Udostępnienie informacji o śledzeniu zamówienia pozwala klientom śledzić status dostawy. Możesz również stworzyć sekcję pomocy lub kontakt z obsługą klienta, aby szybko reagować na pytania i rozwiązywać problemy.

Zrozumienie etapów procesu zakupowego grupy docelowej pozwala dostosować strategie i narzędzia na stronie internetowej, aby skutecznie wpływać na decyzje zakupowe. Dostarczanie wartościowych treści, szczegółowych informacji o produktach, łatwych w obsłudze narzędzi i wygodnego procesu zakupowego pomaga w budowaniu zaufania i zwiększaniu sprzedaży na stronie.

5.

Jakie są preferencje i zwyczaje zakupowe mojej grupy docelowej?

Zastanów się, jakie preferencje mają Twoi klienci dotyczące doświadczenia zakupowego online.  Czy preferują interaktywne elementy, takie jak wyszukiwanie zaawansowane czy filtracja produktów? Jeśli Twoja grupa docelowa składa się głównie z młodszych osób, mogą preferować nowoczesne i dynamiczne rozwiązania, takie jak animacje lub scrollowanie paralaksyjne. Z kolei dla osób starszych czy mniej technologicznie zaawansowanych, prostota i czytelność są ważniejsze. Dopasowanie interfejsu strony do preferencji klientów sprawi, że będą oni bardziej skłonni do interakcji i zakupów.

Dodatkowo, zbadaj preferowane metody płatności Twojej grupy docelowej. Czy preferują tradycyjne przelewy bankowe, płatności kartą kredytową czy popularne portfele cyfrowe? Zintegruj odpowiednie bramki płatności na swojej stronie, aby zapewnić wygodne i bezpieczne opcje płatności, które są popularne wśród Twojej grupy docelowej. To pomoże zredukować tarcie w procesie zakupowym i zachęcić klientów do sfinalizowania transakcji.

Pamiętaj również o analizie danych, aby lepiej poznać preferencje i zwyczaje zakupowe Twojej grupy docelowej. Monitoruj zachowanie użytkowników na stronie, śledź źródła ruchu, analizuj dane dotyczące koszyków i konwersji. Te informacje pomogą Ci dostosować stronę, dostarczać spersonalizowane treści i optymalizować proces zakupowy, aby zwiększyć skuteczność sprzedaży.

6.

Jakie są unikalne cechy i korzyści moich produktów lub usług?

Unikalne cechy i korzyści Twoich produktów lub usług są kluczowe przy budowie skutecznej strony internetowej. To właśnie te elementy przyciągają uwagę klientów i skłaniają ich do zakupu. 

Na stronie głównej możesz umieścić wyraźne wyróżnienie, które krótko opisuje najważniejsze unikalne cechy Twoich produktów lub usług. Wykorzystaj mocne i przekonujące słowa, które podkreślają, dlaczego Twoja oferta jest wyjątkowa i wartościowa.

Stwórz dedykowaną sekcję na stronie, gdzie szczegółowo przedstawisz unikalne cechy i korzyści, jakie oferuje Twoja firma. Skup się na tym, w jaki sposób Twoje produkty lub usługi rozwiązują problemy klientów lub przynoszą wartość i oszczędności. Wykorzystaj elementy graficzne, takie jak ikony lub infografiki, aby wizualnie przedstawić te korzyści.

W opisach produktów lub usług na stronie warto skupić się na szczegółach i podkreślić unikalne cechy każdego z nich. Wyjaśnij, w jaki sposób przynoszą korzyści klientom i wyróżniają się na tle konkurencji. Możesz również udostępnić recenzje od zadowolonych klientów, które potwierdzą wartość Twoich produktów lub usług.

Studia przypadków i referencje są świetnym sposobem na przedstawienie realnych przykładów, jak Twoje produkty lub usługi przyniosły korzyści innym klientom. Udostępnij na stronie historie sukcesu i opisy konkretnych przypadków, w których Twoje rozwiązania przyniosły znaczące rezultaty. To buduje zaufanie i daje potencjalnym klientom pewność, że Twoja oferta jest skuteczna.

Wszystkie te elementy pomagają w budowaniu wizerunku Twojej marki jako unikalnego i wartościowego dostawcy. Skoncentruj się na podkreśleniu tych cech na stronie internetowej i dostarcz klientom przekonujących argumentów, dlaczego warto wybrać Twoje produkty lub usługi.

7.

Jakie wątpliwości albo pytania może mieć mój potencjalny klient przed dokonaniem zakupu?

Zastanowienie się nad tym punktem, pozwoli Ci spojrzeć na Twoją stronę internetową z perspektywy klienta i dostrzec, jakie informacje i treści są dla niego najbardziej istotne, aby pomóc w podjęciu decyzji zakupowej.

Odpowiadając na najczęstsze pytania i rozwiewając wątpliwości, budujesz zaufanie do Twojej marki i oferty. Klienci będą bardziej skłonni uwierzyć, że rozumiesz ich potrzeby i jesteś w stanie dostarczyć im rozwiązanie, które spełni ich oczekiwania. Znając wątpliwości i pytania klientów, możesz dostarczyć im odpowiednie informacje na stronie internetowej. Możesz opracować sekcje FAQ (Najczęściej Zadawane Pytania), które odpowiedzą na ich pytania, lub stworzyć treści edukacyjne, które wyjaśnią korzyści i rozwiązania, jakie oferujesz.

Wreszcie, pomoże Ci to wyróżnić się na tle konkurencji. Jeśli zidentyfikujesz wątpliwości i pytania, których konkurencja nie uwzględnia na swojej stronie, możesz zapełnić tę lukę i dostarczyć dodatkową wartość klientom. Będziesz lepiej przygotowana do pokazania, dlaczego Twoja oferta jest lepsza i dlaczego warto zainwestować w Twoje produkty lub usługi.

Chcesz wiedzieć więcej?

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu masz w głowie myśl „O nie! jeśli zbudowanie własnej strony www wymaga całej tej wiedzy, to proces zajmie mi wiele miesięcy”, skontaktuj się ze mną i porozmawiajmy :) Zajmuję się nie tylko techniczną częścią budowania stron www, ale od kilkunastu lat jestem też zaangażowana  w poprawę sprzedaży w biznesach działających w różnych branżach. Chętnie poprowadzę Cię przez cały proces w bezbolesny sposób :)

Może Cię też zainteresować…

Pierwsza strona internetowa dla Twojego biznesu – jak się za to zabrać?

Pierwsza strona internetowa dla Twojego biznesu – jak się za to zabrać?

Pierwsza strona internetowa dla Twojego biznesu – jak się za to zabrać?

Zastanawiasz się nad swoją pierwszą stroną internetową, która pomoże Ci się wypromować w sieci, ale boisz się o koszty z tym związane? Przeczytaj ten artykuł, żeby dowiedzieć się jakie masz opcje i którą ścieżką nie warto podążać.

 To zupełnie zrozumiałe, że wszyscy patrzymy na koszty, przedsiębiorczyni, która myśli o założeniu biznesu online lub dopiero zaczyna go prowadzić, ale nie ma jeszcze bazy klientów, nie jest pewna czy może sobie pozwolić na taki wydatek jakim jest własna strona www. W tej grupie początkujących online przedsiębiorczyń przeważają 2 tendencje: A) szukają w Internecie rozwiązań w jaki sposób stworzyć własną stronę internetową za darmo B) jeśli totalnie nie czują się na siłach i nie wiedzą, jak stworzyć stronę www samodzielnie, szukają najtańszego wykonawcy, który zrobi dla nich stronę za „półdarmo” lub studenta, który nie weźmie nic, oprócz opłaty za hosting i domenę, bo robi stronę www w ramach kursu, na którym uczy się robić strony internetowe.

Myśląc o własnej stronie internetowej, która wypromuje Twój biznes w sieci, zawsze warto przyjąć takie założenie, że to właśnie Twoja strona www będzie dla Twojego klienta pierwszym punktem styku z Twoją marką. Pierwszego wrażenia nie robi się dwa razy!

W tym momencie warto zastanowić się nad kilkoma kwestiami. Jeśli należysz do grupy A opisanej wyżej i planujesz stworzyć stronę www samodzielnie lub „zatrudnić” do tego męża/chłopaka (bo może się jeszcze przy okazji czegoś nauczy i zostanie webdeveloperem ;), warto, żebyś odpowiedziała sobie na kilka pytań.

Sprawdź jak zbudować mocną stronę Twojego biznesu

Pytania, jakie powinnaś sobie zadać, zanim podejmiesz decyzję o samodzielnym wykonaniu strony www dla Twojego biznesu

1.

Czy mam wystarczającą wiedzę techniczną, aby stworzyć i utrzymywać stronę internetową? Jeśli nie, czy jestem gotowa na poświęcenie czasu na naukę tworzenia strony www i inwestować w szkolenia online?

2.

Jakie są moje umiejętności w obszarze projektowania graficznego? Czy będę w stanie stworzyć atrakcyjny i funkcjonalny projekt strony internetowej, której nie będę się wstydzić pokazać klientom?

3.

Czy mam pojęcie o optymalizacji SEO (Search Engine Optimization), która pozwoli ludziom znajdować moją stronę w Internecie? (Tak, stworzenie strony www to nie wszystko, trzeba jeszcze ją umiejętnie pozycjonować ;)

4.

Czy mam czas na to, żeby zajmować się tworzeniem własnej strony www? Weź  pod uwagę fakt, że NIE będziesz w tym samym czasie mogła skupić się na swoim podstawowym biznesie, chyba, że Twoim podstawowym biznesem jest profesjonalne tworzenie stron internetowych :)  

Jeśli na wszystkie powyższe pytania odpowiedziałaś TAK, to super! Jesteś w idealnej sytuacji – masz czas, umiejętności i wiedzę, więc możesz śmiało samodzielnie stworzyć własną stronę internetową. Jeśli, na któreś z pytań odpowiedź brzmi „Nie” albo „Nie wiem”, zastanów się, czy ta ścieżka jest dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem.

Druga tendencja, o której wspomniałam wyżej polega na szukaniu wykonawcy strony www, który wykona stronę www w możliwie najniższej cenie, albo wręcz za darmo w zamian za możliwość nauki „na żywym organizmie”. Taki tani wykonawca stron www na pytanie „Ile u Pana kosztuje strona internetowa ze sklepem” odpowie „Tanio jak barszcz i jeszcze logo dorzucę”. I będzie tanio. Ale czy dobrze?

Wykonawca stron internetowych, który ma w swoim cenniku rozbudowaną stronę www za 900 zł + VAT (z dopiskiem PROMOCJA!!!) nie jest profesjonalnym wykonawcą. Dlaczego? To prosta kalkulacja, przy takiej cenie nigdy nie będzie w stanie poświęcić na Twoją stronę www więcej niż jest to absolutnie konieczne. Możesz liczyć na to, że dostaniesz stronę zrobioną na szablonie, która zamiast pomóc Twojej marce się wyróżnić i przyciągnąć klientów, sprawi że odwiedzający (o ile w ogóle jakichś będziesz mieć), będą iść do konkurencji, która bardziej przykłada się do dbania o wizerunek. Jest też szansa, że Twoja strona nie będzie na szablonie, ale grafika zrobiona „na szybko”, będzie nasuwać skojarzenia ze stronami www z początków Internetu, kiedy użytkownik nie wybrzydzał na wygląd, tylko cieszył się, że w ogóle strona działa.

Osobiście jestem zdania, że lepiej jest w ogóle nie mieć strony internetowej niż mieć taką, która bardziej zaszkodzi Twojemu wizerunkowi niż pomoże. Przykład z życia wzięty (ale bez podawania nazw ;), strona internetowa gabinetu kosmetycznego wykonana przez męża właścicielki salonu, który po raz pierwszy stworzył stronę www. Jest to salon oferujący usługi, które do tanich nie należą. Samo wnętrze salonu jest urządzone w bardzo nowoczesny i wysublimowany sposób, pozycjonujące go wśród klientek, które „mają kasę” na zabiegi. A strona internetowa salonu? No cóż, do nowoczesności i wysublimowania jej daleko…

 

Myśląc o własnej stronie internetowej, która wypromuje Twój biznes w sieci, zawsze warto przyjąć takie założenie, że to właśnie Twoja strona www będzie dla Twojego klienta pierwszym punktem styku z Twoją marką. Dlaczego inwestujemy duże pieniądze w wygląd wnętrza gabinetu kosmetycznego, wypasioną recepcję i najlepszą kawę dla klientek, jeśli wygląd strony internetowej gabinetu przypomina tani jarmark online? Ten brak spójności spowoduje dysonans i nie pozostanie niezauważony przez Klientki.

Pamiętaj też, że w Twojej najbliższej konkurencji jest co najmniej kilka firm, które mają bardzo mocną prezencję online, mierz do najlepszych! Tworzenie strony internetowej czy sklepu online na zasadzie „byle jak”, aby było, bo wszyscy mają, serio nie jest najlepszą strategią.

 No dobrze, ale co ma zrobić początkująca przedsiębiorczyni, która nie chce robić strony samodzielnie, ale nie może też sobie pozwolić na wysokie koszty strony www? Przede wszystkim postaraj się sobie odpowiedzieć na pytanie, co będzie Cię kosztowało więcej w dłuższym okresie. Czy zatrudnienie taniego wykonawcy, który zrobi Twoją stronę byle jak z kiepską grafiką i brakiem SEO, nie będzie Cię kosztować utraty potencjalnych klientów i wizerunku? Koszty późniejszego „przerabiania” strony www, też musisz wziąć pod uwagę. Poszukaj wykonawcy stron internetowych, który oferuje jakościowe projekty i możliwość płatności na raty, lub zwyczajnie poczekaj aż odłożysz odpowiednią kwotę, żeby zainwestować w nowoczesną stronę www z prawdziwego zdarzenia.

Chcesz wiedzieć więcej?

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu masz w głowie myśl „O nie! jeśli zbudowanie własnej strony www wymaga całej tej wiedzy, to proces zajmie mi wiele miesięcy”, skontaktuj się ze mną i porozmawiajmy :) Zajmuję się nie tylko techniczną częścią budowania stron www, ale od kilkunastu lat jestem też zaangażowana  w poprawę sprzedaży w biznesach działających w różnych branżach. Chętnie poprowadzę Cię przez cały proces w bezbolesny sposób :)

Może Cię też zainteresować…

Branding w web designie: czyli dlaczego mocne marki muszą być łatwo zapamiętywalne

Branding w web designie: czyli dlaczego mocne marki muszą być łatwo zapamiętywalne

Branding w web designie: czyli dlaczego mocne marki muszą być łatwo zapamiętywalne

Współczesny web design to znacznie więcej niż tylko estetyczny wygląd strony internetowej. To całościowe podejście, które łączy w sobie design, treść, funkcjonalność i doświadczenie użytkownika (UX). Jest to pierwsze wrażenie, jakie odnosi odwiedzający witrynę, a jednocześnie kluczowy element budowania rozpoznawalności marki.

W dzisiejszej erze cyfrowej silna obecność online jest konieczna dla sukcesu praktycznie każdego biznesu. W miarę jak firmy starają się wyróżnić spośród konkurencji, projektowanie stron internetowych odgrywa kluczową rolę w przyciąganiu uwagi i zdobywaniu zaufania użytkowników. Istotnym elementem projektowania stron, który znacząco wpływa na postrzeganie przez użytkowników, jest branding. Skuteczna brandingowa strategia tworzy spójne i zapadające w pamięć doświadczenie dla odwiedzających, sprzyjając pozytywnemu powiązaniu z marką. W tym artykule przeanalizuję rolę brandingowej strategii w projektowaniu stron internetowych i jej wpływ na postrzeganie przez użytkowników.

Właściwie zaprojektowany branding w web designie ma ogromne znaczenie dla budowania wizerunku Twojego biznesu i zdobycia lojalności klientów. Mocna marka wyróżnia się spośród setek innych stron internetowych i zostaje w pamięci odwiedzających, co prowadzi do większej skłonności do powrotu do niej w przyszłości.

Dłoń klikająca przycisk

Sprawdź jak zbudować mocną stronę Twojego biznesu

Kluczowe funkcje  strategii brandingowej w projektowaniu stron www

1.

Kreowanie silnej tożsamości marki

Branding w projektowaniu Twojej strony internetowej pozwali Ci na zbudowanie silnej tożsamości marki. Jest to proces, w którym wartości, misja i osobowość Twojej marki są przedstawiane w sposób spójny i konsekwentny na stronie www. Powtarzalne elementy takie jak logo, kolorystyka, typografia i ikony są używane w celu wizualnego identyfikowania marki i tworzenia rozpoznawalności. Poprzez konsekwentne wykorzystanie tych elementów na stronie internetowej, Twoja marka staje się rozpoznawalna i budujesz jej unikalność. Użytkownicy, którzy dostrzegają spójny i profesjonalny wygląd strony, będą odbierać Twoją markę jako wiarygodną i godną zaufania.

2.

Tworzenie spójnego doświadczenia użytkownika

Projektowanie stron internetowych w oparciu o branding ma na celu stworzenie spójnego doświadczenia użytkownika. Spójność wizualna, ton komunikacji i styl graficzny odzwierciedlają tożsamość Twojej marki i jej wartości. Kiedy użytkownik odwiedza stronę internetową, spójność w designie i treściach pozwala mu na lepsze zrozumienie i zapamiętanie marki. Użytkownik odczuwa spójność między stroną internetową a innymi punktami kontaktu z marką, takimi jak materiały reklamowe, czy wpisy w mediach społecznościowych. 

3.

Wywoływanie pozytywnych emocji i zapamiętywanie marki

Projektowanie stron internetowych, które uwzględnia branding, ma moc wywoływania pozytywnych emocji u użytkowników. Poprzez staranne dopasowanie elementów wizualnych, treści i interakcji zgodnie z wartościami marki, Twoja strona będzie wzbudzać emocje, które sprzyjają pozytywnemu postrzeganiu marki, którą tworzysz. Użytkownicy, którzy mają pozytywne doświadczenia związane z witryną, częściej będą pamiętać markę i chętniej powrócą na Twoje www. Emocjonalne powiązanie z marką może prowadzić do długotrwałych relacji i zwiększonej lojalności Twoich klientów.

4.

Budowanie zaufania i autorytetu

Silna brandingowa strategia w projektowaniu stron internetowych przyczynia się do budowania zaufania i autorytetu Twojej marki. Profesjonalnie zaprojektowana strona internetowa, która jest spójna z tożsamością marki, sprawia, że użytkownicy czują się bardziej komfortowo i pewnie. Staranne prezentowanie informacji, jasność komunikacji i intuicyjna nawigacja budują pozytywne doświadczenia, które na pewno zaprocentują.

Chcesz wiedzieć więcej?

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu masz w głowie myśl „O nie! jeśli zbudowanie własnej strony www wymaga całej tej wiedzy, to proces zajmie mi wiele miesięcy”, skontaktuj się ze mną i porozmawiajmy :) Zajmuję się nie tylko techniczną częścią budowania stron www, ale od kilkunastu lat jestem też zaangażowana  w poprawę sprzedaży w biznesach działających w różnych branżach. Chętnie poprowadzę Cię przez cały proces w bezbolesny sposób :)

Może Cię też zainteresować…

Uwaga! – najcenniejsza waluta XXI wieku. Jak ją pozyskać na stronie internetowej?

Uwaga! – najcenniejsza waluta XXI wieku. Jak ją pozyskać na stronie internetowej?

Uwaga! – najcenniejsza waluta XXI wieku. Jak ją pozyskać na stronie internetowej?

Najwięksi giganci biznesu wiedzą, że nie ma dzisiaj droższej „waluty” niż uwaga użytkownika Internetu. Dlaczego? Równanie jest proste:

 Uwaga = czas + zaangażowanie = większa skłonność do zakupu

 Jeśli wydaje Ci się, że korzystanie z mediów społecznościowych takich jak Facebook czy Instagram nic Cię nie kosztuje, to zastanów się – ile czasu dziennie spędzasz na skrolowaniu? Jeśli jesteś „w większości”, codziennie poświęcasz na przeglądanie SM między 1 a 3 godziny. Żeby przedstawić to w innej, lekko szokującej perspektywie – w ciągu roku poświęcasz między 15 a 45 pełnych dni tylko na skrolowanie mediów społecznościowych!

Pewnie spotkałaś się z „darmowymi” aplikacjami, z których możesz korzystać bezpłatnie pod warunkiem, że od czasu do czasu weźmiesz udział w przymusowej przerwie na reklamę. W taki sposób działa np. Spotify, jeśli nie chcesz płacić za miesięczny abonament będziesz słuchać spotów promocyjnych – wybór należy do Ciebie. W ten sposób można powiedzieć, że Twój czas ma konkretną pieniężną wycenę, w przypadku Spotify jest to 19,90 zł, bo tyle wynosi abonament, za który płaci osoba, która nie chce tracić czasu na reklamy.

 Spytasz – „ale Asia, jak to się ma w ogóle do mojej strony internetowej? Jakie to ma przełożenie na mój biznes online?” Jeśli największe firmy takie jak Spotify budują całą strategię cenową w oparciu o pozyskiwanie uwagi klienta, to chyba warto się zastanowić czy takie podejście może przynieść wymierne korzyści.

 Jak możesz pozyskać uwagę odwiedzającego Twoją stronę internetową i sprawić, że zostanie na niej dłużej a finalnie kupi Twój produkt? Jest na to kilka sposobów.

 Uwaga = czas + zaangażowanie = większa skłonność do zakupu

Dłoń klikająca przycisk

Sprawdź jak zbudować mocną stronę Twojego biznesu

Jak pozyskać uwagę użytkownika na Twojej stronie internetowej.

1.

Zrób inaczej niż wszyscy

Jednym z najczęstszych tekstów, jaki słyszę, kiedy proponuję jakieś niekonwencjonalne rozwiązanie do zastosowania na stronie internetowej klientki jest: „Ale nikt tak w mojej branży nie robi, nie wiem czy tak można.” Dla mnie jedynym wyznacznikiem czy coś można czy nie można na stronie internetowej jest – czy klienci to docenią albo czy ten zabieg sprawi, że zostaną na stronie dłużej?

Najbardziej ryzykowną strategią jest robienie tego, co wszyscy. Jest duża szansa, że Twój biznes nie jest na tyle unikalny, że nie masz żadnej konkurencji. Jeśli zdecydujesz się iść tą samą ścieżką co wszyscy, zginiesz w morzu 99% identycznie wyglądających stron www. Nie bój się iść pod prąd i łamać schematy.

2.

Posługuj się wideo

Znane przysłowie mówi, że „jeden obraz jest wart tysiące słów”, ale to przysłowie powstało chyba zanim popularne stały się filmy. Dodanie wideo na stronie www, które będzie ciekawie zmontowane i skupione na emocjach, sprawi, że Twoi odwiedzający dużo lepiej zapamiętają Twoją markę.

 71% osób zajmujących się marketingiem, przyznaje, że wideo daje najlepsze zaangażowanie (mierzone czasem spędzonym na stronie) i w największym stopniu przekłada się na sprzedaż, w porównaniu do innych środków przekazu, jak fotografie czy tekst.

Zaznaczę od razu, że żeby wideo było skuteczne, musi pokazywać coś, co wzbudza emocje i przyciąga uwagę klienta. Odwiedziłam ostatnio stronę internetową salonu urody, który na głównym bannerze głównej strony zamieścił wideo. Nagranie pokazywało budynek, w którym mieścił się ten salon z lotu ptaka (ujęcia kręcone dronem), a następnie serię ujęć pokazującą wnętrze salonu – recepcję, gabinet, toaletę – rozumiesz, taka wirtualna wycieczka. To czego nie pokazywał ten filmik, to ludzie pracujący w tym salonie, pomieszczenia były opuszczone, lśniły czystością, ale nie tętniły życiem. Widać, że ktoś poświęcił sporo czasu na zrealizowanie tego nagrania, ale ono było słabe. Jako klientkę salonu nie obchodzi mnie jak wygląda budynek z lotu ptaka, ani stan czystości toalety. Za to chętnie zobaczyłabym uśmiechniętą Panią Krysię z recepcji i poznała twarze ludzi, w których ręce mam się „oddać”.

3.

Pokaż twarz

Obrazem, który wywołuje najsilniejszą reakcję jest ludzka twarz. Dowiodły tego badania eyetrackingowe, które polegają na tym, że specjalny aparat mierzy na czym skupia wzrok osoba odwiedzająca stronę internetową. Wielokrotnie powtarzane próby pokazały, że ludzie najchętniej i najdłużej patrzą na zdjęcia czy filmy przedstawiające ludzkie twarze. Jest to naturalny odruch i instynkt, który każdy z nas ma od urodzenia. Wykorzystaj to!

Pokaż swoją twarz, a jeśli zatrudniasz ludzi, pokaż też twarze Twojego zespołu. Twoi klienci chcą wiedzieć, że mają do czynienia z realnym człowiekiem a nie bezosobowym biznesem. Twarze umieszczone w strategicznych miejscach na stronie internetowej zatrzymają odwiedzających na dłużej.

4.

Postaw na interakcję

Jednym z bardziej skutecznych sposobów na pozyskanie zaangażowania odwiedzającego stronę www, jest zaproszenie go do wykonania jakiegoś konkretnego działania. Przykładem może być wzięcie udziału w quizie (ludzie uwielbiają quizy!), wypełnienie testu kompetencji czy ankiety dotyczącej preferencji. Zastanów się czy zaprojektowanie którejś z interakcji na stronie internetowej Twojego biznesu, może pomóc Ci pozyskać uwagę Twojego potencjalnego klienta, ale też informacje, które pomogą Ci w lepszym dopasowaniu oferty do jego potrzeb.

5.

Odpowiadaj na pytania

Jeśli naprawdę chcesz zatrzymać odwiedzającego Twoją stronę www na dłużej, zastanów się jaki jest prawdziwy cel jego odwiedzin, jakich konkretnie informacji szuka, jakie wątpliwości pojawiają się w jego głowie? Nie ukrywaj informacji, jeśli z góry wiesz, że są one konieczne, aby klient mógł podjąć decyzję o współpracy z Tobą. Świetnym sposobem na adresowanie potencjalnych pytań klientów jest regularne prowadzenie bloga firmowego, w którym wyjaśniamy zagadnienia, o które najcześciej pytają klienci. Słyszysz od swojego klienta obiekcję? Świetnie! Możesz być pewna, że to nie jedyna osoba, która ma podobne myśli. Przekuj obiekcję we wpis na blogu i wykorzystaj swoją fachową wiedzę, żeby rozwiać wątpliwości, które oddalają odwiedzającego Twoją stronę www od podjęcia decyzji zakupowej. 

Chcesz wiedzieć więcej?

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu masz w głowie myśl „O nie! jeśli zbudowanie własnej strony www wymaga całej tej wiedzy, to proces zajmie mi wiele miesięcy”, skontaktuj się ze mną i porozmawiajmy :) Zajmuję się nie tylko techniczną częścią budowania stron www, ale od kilkunastu lat jestem też zaangażowana  w poprawę sprzedaży w biznesach działających w różnych branżach. Chętnie poprowadzę Cię przez cały proces w bezbolesny sposób :)

Może Cię też zainteresować…

6 najczęstszych błędów popełnianych przy pisaniu tekstów na stronę www, czyli jak pisać teksty, które odstraszą wszystkich Twoich klientów.

6 najczęstszych błędów popełnianych przy pisaniu tekstów na stronę www, czyli jak pisać teksty, które odstraszą wszystkich Twoich klientów.

6 najczęstszych błędów popełnianych przy pisaniu tekstów na stronę www, czyli jak pisać teksty, które odstraszą wszystkich Twoich klientów.

Zdarzyło Ci się wejść na stronę internetową firmy w poszukiwaniu konkretnych informacji i po przeskrolowaniu kilku ekranów zamknąć ją z poczuciem straconego czasu i lekką nutką irytacji? A może denerwuje Cię, kiedy szukasz rozwiązania realnego problemu, z którym zmagasz się w swoim biznesie, ale wszyscy „dostawcy” zamiast przedstawiać konkretne rozwiązania, wolą mówić o sobie i swojej wspaniałości? Nie jesteś sama. Firmy tracą setki klientów, tylko przez to, że na własnej stronie internetowej, na której zbudowanie często poświęcili niemało czasu i pieniędzy, mają kiepskiej jakości teksty. Jeśli nie chcesz popełniać tych samych błędów czytaj dalej.

Wyobraź sobie, że masz dobry produkt/usługę i wierzysz, że jesteś w stanie pomóc wielu osobom. Inwestujesz w zbudowanie strony internetowej, inwestujesz w reklamę, żeby klientów na tą stronę przyciągnąć, klienci na stronę wchodzą, rozglądają się przez 30 sekund i…. wychodzą. Smutne, prawda? Niestety prawdziwe dla bardzo wielu firm. Dlaczego? Przyczyn może być kilka, ale zakładając, że problem nie tkwi w samym produkcie z dużym prawdopodobieństwem winowajcą jest słaba treść, którą traktujesz swoich potencjalnych klientów.

Jak unikać sucharów na stronie internetowej, które odstraszą Twoich odwiedzających? 99% wszystkich błędów popełnianych przy pisaniu tekstów na stronę www zamyka się w 6 punktach poniżej.

Dłoń klikająca przycisk

Sprawdź jak zbudować mocną stronę Twojego biznesu

6 błędów popełnianych przy pisaniu tekstów na stronę internetową

1.

Używasz ogólnikowych słów, które nie znaczą nic konkretnego

„Jesteśmy ekspertami w innowacyjnych rozwiązaniach dla każdej branży.” – w czym się specjalizujemy? We wszystkim :) Kto jest naszym klientem? Wszyscy :) To nie jest żart, a autentyczny tekst ze strony internetowej firmy z mojej branży.

Przy tym punkcie zaznaczę tylko, że takich tekstów spotyka się masę w każdej branży i jestem pewna, że sama widzisz je częściej niż byś chciała. Ja osobiście jestem na takie pustosłowia megauczulona, bo uważam, że słowa zawsze powinny nieść ze sobą jakieś znaczenie.

Większość ludzi nie widzi problemu z tekstami tego typu, dlatego że przyzwyczaili się do podobnego słowotoku pozbawionego sensu. Spytasz – „Ok, skoro ludzie nie widzą problemu, to może mogę dalej tak pisać? W końcu wszyscy tak robią, to dlaczego nie ja? Mogę? Proszę!” Nie, nie możesz :) A wiesz, dlaczego? Bo takie teksty są zwyczajnie nieskuteczne i zapominalne (tak, właśnie stworzyłam nowe słowo, ale ono najlepiej oddaje to co chcę przekazać więc go tu użyję, mimo, że nikt tak nie robi :) Zrób przysługę sobie i Twoim klientom, zacznij szanować ich czas i pisać teksty, które sprzedają mądrze i skutecznie, bez plecenia pustych frazesów.

 PS. Używanie dużej ilości ogólników i pustosłowia na stronie internetowej Twojej firmy najczęściej jest wynikiem braku strategii pozyskiwania klientów i zdefiniowania grupy docelowej. Musisz się cofnąć o krok wstecz i przemyśleć podstawowe założenia Twojego biznesu. Ale to temat na osobny wpis ;)

Reasumując, Twój klient powiedziałby: Mów do mnie konkretnie albo mnie stracisz.”

2.

Piszesz o sobie i swojej wspaniałej ofercie zamiast skupiać się na Twoim kliencie

Taka taktyka marketingowa była popularna w latach 90-tych ubiegłego wieku. To nawet działało. Zła wiadomość – mamy już wiek XXI w całkiem zaawansowanym stadium :) Przyjrzyj się tekstom na swojej stronie i policz, ile razy piszesz „ja”, „my”, „nasza wspaniała oferta” (no dobra, przesadzam z tą wspaniałą ofertą, ale wiesz o co mi chodzi ;) versus, ile razy zwracasz się bezpośrednio do klienta adresując jego problem. Fajnie jest mieć dobre zdanie o sobie, ale wierz mi, że Twoja opinia o Twoich własnych usługach nikogo nie interesuje :)
Centralnym bohaterem każdego tekstu na dobrej stronie internetowej powinien być Twój klient. Spraw, żeby poczuł, że Cię naprawdę obchodzi i że rozumiesz jego problemy. Nie ma nic bardziej sexy w związku niż poczucie, że druga strona autentycznie „łapie” o co Ci chodzi. Stwórz taki związek z klientem a wygrasz jego serce (i jego pieniądze :).

Reasumując, Twój klient powiedziałby: „Mów do mnie o mnie.

3.

Piszesz w sposób przesadnie kwiecisty

Co mam na myśli przez styl „kwiecisty”? Jest to każdy styl, który opisuje to co chcesz przekazać w sposób bardziej zamotany niż jest to absolutnie konieczne ;) Dobre copy na stronie internetowej szanuje czas Twojego klienta.

Żyjemy w czasach, kiedy każdy z nas jest codziennie atakowany tysiącami przekazów reklamowych. Rezultat jest taki, że umiejętność koncentracji uwagi przeciętnego użytkownika Internetu spadła drastycznie w ciągu ostatnich kilku lat i ta tendencja się pogłębia. Ludzie nie czytają już całych tekstów, tylko skanują Twoją stronę internetową wzrokiem, próbując wychwycić esencję (wiesz to, bo też tak robisz ;) Jeśli w ciągu kliku sekund (badania mówią o 9 sekundach) nie zdążysz zatrzymać uwagi odwiedzającego, to jest to stracona szansa sprzedażowa.

Dobry copywriting na stronie internetowej bierze to pod uwagę. Jedna z podstawowych zasad, których uczą na warsztatach z pisania tekstów sprzedażowych to – „Skracaj!”
Jak to konkretnie wygląda? Jeśli masz już gotowe teksty na Twoją stronę internetową, przeczytaj je uważnie i wykreśl wszystkie słowa, które nie są konieczne dla zachowania sensu. Takie skracanie czasem będzie wymagało przeformułowania pewnych zdań, albo nawet wykreślenia całego akapitu (nie bij piany, nie powtarzaj w kółko tego samego w innych słowach, Twoi czytelnicy najczęściej nie mają amnezji). Na początku będzie to trudne, bo każdy z nas ma tendencję do przywiązywania się do własnych słów. Będziesz odczuwać duży dyskomfort, kasując słowa, które z taką pieczołowitością zapisałaś. Myślałaś, że są super, ba! może nawet zaczęłaś myśleć o karierze pisarki :) Będzie bolało. I będzie warto.

PS. Ten wpis dotyczy copywritingu na stronie internetowej, natomiast blogi firmowe rządzą się trochę innymi prawami. Na blogu możesz być bardziej wylewna (jeśli taka jesteś w rzeczywistości, udawać nie ma obowiązku ;)

Reasumując, Twój klient powiedziałby: „Nie owijaj w bawełnę, nie mam czasu.

4.

Dajesz wielkie bloki tekstu

OK, w tym nie ma wielkiej filozofii, po prostu bądź świadoma, że akapit na Twojej stronie internetowej nie powinien przekraczać długości 5 linijek (na desktopie). Wszystkie dłuższe teksty są zwyczajnie trudne do przeczytania i męczą wzrok. Większość ludzi pominie je wzrokiem bez czytania albo zrezygnuje po pierwszej linijce.

Reasumując, Twój klient powiedziałby: „Nie męcz moich oczu, wciśnij Enter.

bored people

5.

Piszesz używając oklepanych sformułowań

Nie mówię, że wszyscy, nikogo nie pokazuję palcem, ale ogrom stron internetowych używa języka tak wyświechtanego, że mam ochotę ziewnąć i zasnąć. Też tak czasem masz?

Nie jest mocno dziwne, że na wielu/większości stron www znajdziesz tego typu przynudzające teksty. Większość właścicieli stron www nie zatrudnia profesjonalnych copywriterów. „Po co mam komuś płacić, skoro sam znam język polski i mogę sam wszystko napisać?” – zadaje sobie pytanie nasz przedsiębiorca, który w podstawówce miał tróję z polskiego, a wypracowań pisać szczerze nienawidził. Taki przedsiębiorca oszczędzi być może kilkaset złotych, pisząc teksty samodzielnie, ale straty jakie poniesie przez to, że nikt tych tekstów nie będzie chciał czytać, są niepoliczalne. Inna sprawa, że znaleźć naprawdę dobrego copywritera, który „czuje” klimat firmy i jest prawdziwym magikiem słów nie jest łatwo. Ale warto próbować :)

Wracając do tematu, bo odbiłam od brzegu – problem z często używanymi frazami polega na tym, że jak czytasz coś po raz milion n-ty, to Twoja uwaga odpływa w kosmos i zaczynasz zastanawiać się nad tym co zjesz na obiad, zamiast skupiać się na treści. Chcesz, żeby odwiedzający Twoją stronę internetową myślał o schabowym? Śmiało, proponuj dalej swoje „szyte na miarę, innowacyjne rozwiązania dla biznesu”.

Jeśli wolisz, natomiast żeby odwiedzający Twoją stronę zostali na niej na dłużej postaraj się ich zaskoczyć nieoczywistymi połączeniami słów – to od razu przykuwa uwagę i zmusza do większej koncentracji. Dlaczego? Bo mózg ludzki w ten sposób reaguje na nowość, która przełamuje znane schematy.

Reasumując, Twój klient powiedziałby: „Nie przynudzaj.

6.

Twój ton trąci pompatycznością

To bardzo częste zjawisko na stronach firmowych, na których przedsiębiorcy m.in. „pragną informować”, „są obdarzani zaufaniem”, albo „dokładają wszelkich starań”. Powiesz może – „Zaraz, zaraz, ale Asia, przecież moja firma jest poważna i moi klienci to też poważni ludzie, ja muszę pisać jak Mickiewicz, żeby zrozumieli!” Jasna sprawa, że ton wypowiedzi powinien być dostosowany do Twojej konkretnej grupy docelowej, ale bez względu na to, kto jest w Twoim targecie, z dużym prawdopodobieństwem jest to człowiek :)  Tak, wiem, że to zaskoczenie ;) Poza tym nikt nie lubi Mickiewicza.
Pompatyczny ton tekstów na stronie internetowej, jeśli nie budzi niesmaku, to co najmniej buduje dystans pomiędzy Tobą i czytelnikiem. Nie oznacza to, że musisz od razu używać slangu albo przekleństw, żeby brzmieć bardziej autentycznie. Dobrym testem, który podpowie Ci, czy copy na Twojej stronie www ma odpowiednie zabarwienie jest przeczytanie wszystkich tekstów na głos. Jeśli czułabyś się dziwnie wypowiadając te słowa patrząc Twojemu klientowi w oczy, to znaczy, że nie jest to copy, które zrobi dobre wrażenie.

PS. W trakcie pisania tego artykułu blogowego, Word podkreślił słowo „fajnie”, którego użyłam w jednym z akapitów i zasugerował zmianę słowa na „ton literacki” – to jest dokładnie pokusa, której musisz się czasem oprzeć, żeby brzmieć bardziej autentycznie :)

Reasumując, Twój klient powiedziałby: „Jestem człowiekiem, tak jak Ty

Chcesz wiedzieć więcej?

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu masz w głowie myśl „O nie! jeśli zbudowanie własnej strony www wymaga całej tej wiedzy, to proces zajmie mi wiele miesięcy”, skontaktuj się ze mną i porozmawiajmy :) Zajmuję się nie tylko techniczną częścią budowania stron www, ale od kilkunastu lat jestem też zaangażowana  w poprawę sprzedaży w biznesach działających w różnych branżach. Chętnie poprowadzę Cię przez cały proces w bezbolesny sposób :)

Może Cię też zainteresować…

3 powody, dla których CTA pisane w pierwszej osobie jest 90% bardziej skuteczne

3 powody, dla których CTA pisane w pierwszej osobie jest 90% bardziej skuteczne

3 powody, dla których CTA pisane w pierwszej osobie jest 90% bardziej skuteczne

Mocne wezwanie do działania (z ang. Call to Action – CTA) to nie tylko jeden z najważniejszych elementów kampanii e-mailowych — ma kluczowe znaczenie dla powodzenia całego planu marketingowego online. Niezależnie od tego, czy chcesz, aby Twoi subskrybenci dokonali zakupu, odwiedzili Twoją stronę internetową lub potwierdzili udział w wydarzeniu, przekonujące wezwanie do działania ma ogromny wpływ na zachowanie Twoich potencjalnych klientów. Próbując stworzyć warty kliknięcia tekst CTA, być może eksperymentowałaś z długością tekstu, jego tonem i doborem słów. Ale czy próbowałaś pisać wezwania do działania z punktu widzenia czytelnika?

Teksty na przyciskach zwykle są sformułowane w drugiej osobie. W marketingowych e-mailach często widzisz lub sama piszesz wyrażenia typu „Kup teraz”, „Zacznij”, „Dowiedz się więcej” lub „Umów konsultację”. Zauważysz, że wszystkie te frazy są skierowane do czytelnika, ale ponieważ są napisane w drugiej osobie (w trybie rozkazującym!), są napisane z perspektywy firmy wysyłającej wiadomość.

Badanie wykazało, że wezwania do działania, które używały głosu w pierwszej osobie, miały o 90% wyższą konwersję niż tradycyjne CTA napisane w drugiej osobie.

Aby stworzyć wezwanie do działania w pierwszej osobie (napisane z punktu widzenia osoby czytającej), możesz rozważyć użycie „Zarezerwuj mój stolik” zamiast bardziej tradycyjnego „Zarezerwuj stolik” lub „Zrób rezerwację”. Wydaje się, że to niewielka zmiana, ale przejście z używania (lub sugerowania) „Ty” lub „Twój” na używanie „ja” lub „mój” może się bardzo opłacić.

Czy jesteś gotowa, zmienić swój punkt widzenia? Poniżej 3 powody, dla których wezwanie do działania napisane w pierwszej osobie działa tak dobrze.

Dłoń klikająca przycisk

Sprawdź jak zbudować mocną stronę Twojego biznesu

3 powody, dla których warto wybierać CTA w pierwszej osobie

1.

Dajesz klientowi kontrolę

Niezależnie od tego, czy prosisz odwiedzającego Twoją stronę internetową o udostępnienie danych osobowych, zakup produktu czy zapoznanie się z Twoją ofertą, chcesz, aby odbiorca czuł, że kontroluje ten proces. Używanie języka pierwszoosobowego podkreśla, że ​​decyzja o kliknięciu lub nie należy do niego. Jest to szczególnie przydatne podczas tworzenia e-maili wyrażających zgodę.

2.

Personalizujesz swój przekaz

Według badania Experian spersonalizowane wiadomości e-mail zapewniają sześciokrotnie wyższy współczynnik konwersji czyli, mówiąc po prościej, sprzedają 6 razy bardziej skutecznie. Dodawanie imion odbiorców do tytułów maili lub imiennych powitań, segmentacja list odbiorców w celu dostarczenia subskrybentom najbardziej odpowiednich treści – być może wdrażasz już jakąś formę personalizacji marketingu. Wezwania do działania w pierwszej osobie to jeszcze jeden sposób na stworzenie spersonalizowanego przekazu, który wydaje się być dostosowany do indywidualnych potrzeb.

3.

Zaskakujesz

Skuteczne CTA powinno przykuwać uwagę, zastosowanie trybu pierwszoosobowego, przez to, że jest nieoczekiwane, może spowodawać zaskoczenie. Ludzie są przyzwyczajeni do CTA pisanych w drugiej osobie. Nawet niewielka zmiana tekstu przycisku na Twojej stronie internetowej np. zastąpienie słowa „Sprawdź” słowem „Sprawdzam” (zobacz przycisk na bannerze po prawej) może spowodować dużo większą „klikalność”.

Na początku może się to wydawać nieco nienaturalne z punktu widzenia czytelnika. Ale przejście od drugiej osoby do pierwszej może być tym, czego potrzebujesz, aby poprawić współczynniki klikalności. Podobnie jak w przypadku każdej zmiany wprowadzanej w projekcie wiadomości e-mail, należy przeprowadzić kilka testów A/B, aby określić, co najlepiej sprawdza się u subskrybentów.

Chcesz wiedzieć więcej?

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu masz w głowie myśl „O nie! jeśli zbudowanie własnej strony www wymaga całej tej wiedzy, to proces zajmie mi wiele miesięcy”, skontaktuj się ze mną i porozmawiajmy :) Zajmuję się nie tylko techniczną częścią budowania stron www, ale od kilkunastu lat jestem też zaangażowana  w poprawę sprzedaży w biznesach działających w różnych branżach. Chętnie poprowadzę Cię przez cały proces w bezbolesny sposób :)

Może Cię też zainteresować…